poniedziałek, 23 czerwca 2014

Dzień drugi: Płock- Włocławek.

Dzisiaj przejechałyśmy odległość od Płocka do Włocławka czyli około 70 kilometrów.
Trasa była bardzo wymagająca, wjazdy pod górkę i wiatr nie dawały nam odsapnąć.
Ku naszemu zdziwieniu po drodze zaczepiły nas aż 4 osoby. Najpierw kiedy urządziłyśmy piknik na środku polnej drogi, jakiś przemiły pan zaproponował nam herbatkę i możliwość skorzystania z prysznica. Oczywiście skorzystałyśmy. Następnie na trasie dostałyśmy od przejezdnego mapy okolicy (wiemy że Pan przeczyta ten post i jeszcze raz dziękujemy!). Już w samym Włocławku zaczepił nas Ksiądz Damian z pobliskiej parafii. Z tego co się okazało zapalony podróżnik. :)
Co ciekawe znał naszego znajomego u którego nocujemy i potrafił wytłumaczyć nam gdzie on mieszka!
Kiedy stałyśmy pod sklepem podeszła do nas następna osoba. Pan powiedział że widział nas mniej więcej w połowie drogi i jest pod ogromnym wrażeniem tego co robimy.
Takie spotkania są strasznie motywujące i dodają nam siły. :)
A jeżeli chodzi o nasze samopoczucie i zdrowie, to jak na razie trzymamy się całkiem  nieźle, za wyjątkiem obolałych mięśni i w moim przypadku małym problemem ze ścięgnem Achillesa.
Trasa była śliczna, wrzucamy zdjęcia znad rzeki Skrwy i Wisły we Włocławku. :)





+ DZISIAJ DZIEN OJCA.
Mimo że jesteśmy w trasie oczywiście o tym nie zapomniałyśmy. To zdjęcie dedykujemy naszym kochanym tatusiom którym chcemy podziękować za ogromne zaangażowanie i za to że po prostu są! <3

Gela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz